niedziela, 7 marca 2010

alexander mccall smith - morality for beautiful girls, tears of the giraffe

trzecia i druga część serii o kobiecej agencji detektywistycznej nr. 1 prowadzonej przez Mmę Ramotswe czyli panią dobrze po trzydziestce mieszkającą w stolicy Botswany. książkę czytałam już kiedyś ale tym razem dopadłam na szmatach egzemplarze po angielsku (2 zł każdy :D) i nie mogłam ich tam zostawić.
w morality for beautiful girls agencja detektywistyczna zajmuje się dwiema sprawami: podejrzeniem trucia w rodzinie wysoko postawionego człowieka z rządu (mma ramotswe jedzie w teren) oraz wybór odpowiedniej dziewczyny która powinna otrzymać tytuł Miss Beauty and Integrity, i w przyszłości może reprezentować kraj jako dobra obywatelka Botswany. dodatkowo pojawia się problem depresji narzeczonego głównej bohaterki, prowadzącego warsztat samochodowy. panie detektywki (?) zajmują się wszystkim, reorganizując warsztat i rozwiązując problemy. dużo rozmyślają na temat moralności, głównie tytułowych pięknych dziewcząt, które zwykle chciałyby się w życiu tylko bawić, często nawet nieświadomie robiąc krzywdę innym ludziom. z drugiej strony jest o facetach leniwych, egoistycznych i ogólnie beznadziejnych, których jednak nikt nie potępia. wiadomo jak to działa niestety.
łzy żyrafy to część druga cyklu (oczywiście przeczytałam w złej kolejności). główna bohaterka rozwiązuje sprawę zaginionego przed dziesięciu laty amerykańskiego chłopca a jej narzeczony adoptuje dwójkę dzieci z sierocińca nic jej o tym nie wspominając. mma Makutsi zostaje asystentką detektywa i dostaje własną sprawę niewiernej żony właściciela rzeźni.
są to bardzo pozytywne książki (nawet ich okładki przyczyniają się do tego), w sam raz na późnozimową depresję. wciągają do świata sympatycznych (w większości) ludzi w miłym kraju pod gorącym afrykańskim słońcem. i nie są przesłodzonymi czytadłami a mimo to po ich przeczytaniu nawet ja (cynicznie i nihilistycznie nastawiona do świata, szczególnie teraz gdy beznadziejnie czekam na wiosnę) mam ochotę uśmiechać się do obcych ludzi (oczywiście szybko mi przechodzi :P). cykl o kobiecej agencji detektywistycznej ma na razie 11 części i na pewno będę na nie polować :D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz