piątek, 15 kwietnia 2011

agatha christie - n czy m?

mistrzyni kryminału tym razem o aferze szpiegowskiej. nie ma tu typowego agathowego trupa (poza wspomnianym zlikwidowanym brytyjskim agentem), jest za to druga wojna światowa a senne nadmorskie angielskie miasteczko może okazać się główną siedzibą piątej kolumny przygotowującej inwazję na wyspy. główni bohaterowie - tuppence i tommy beresfordowie, para w średnim wieku, pojawiają się w nadmorskim pensjonacie w przebraniu i niezależnie od siebie próbują rozwikłać zagadkę i schwytać dwójkę niemieckich agentów, kobietę i mężczyznę, n i m. dodatkowo mamy, jak zwykle u pani aghaty, obyczajowe obrazki i nieco ironiczny opis ludzi chroniących się w pensjonacie na zadupiu przed bombardowaniami. przy okazji trochę dywagacji na tematy patriotyzmu, służenia ojczyźnie i różnicy pomiędzy niemieckim szpiegiem pochodzącym z niemiec a niemieckim szpiegiem pochodzenia angielskiego. no i oczywiście wątek miłości z przeszkodami. intryga jest zakręcona ale muszę się pochwalić że odgadłam tożsamość kobiety szpiega, za to faceta nie podejrzewałam, jest więc remis :P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz