wtorek, 20 sierpnia 2013

r. shea, r.a. wilson - oko w piramidzie

"kultowa powieść hippisów" jak mówi okładka. faktycznie podejrzewam że przyjmowanie w trakcie czytania jakichś nielegalnych substancji psychoaktywnych mogłoby zintensyfikować doświadczenie. ja czytałam na trzeźwo i też miałam niezłą zabawę. generalnie chodzi o światowy spisek i panowanie nad światem. masoni i inne "tajne" organizacje to płotki w tym przypadku ponieważ za wszystkim stoją iluminaci - postatlantydzkie stowarzyszenie które nie wiadomo jakie dokładnie ma cele ale miesza w światowych wydarzeniach infiltrując rządy kościoły itp. dodatkowo istnieją pewne mistyczne powiązania iluminatów z przedwieczną rasą uważającą się za bogów i domagającą się ofiar z ludzi
streścić się nie da, zbyt to skomplikowane, ogarnąć też nie bardzo za pierwszym razem, a podobno są kolejne części. teorie spiskowe rządzą ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz